Tydzień temu pisałam o tym, co zrobić, aby pomóc sobie z BRAIN FOG’IEM (mgłą umysłową), który dotyka bardzo wielu osób i może doprowadzić nawet do depresji. Po zastosowaniu wymienionych przeze mnie czynników, zostało jeszcze wsparcie suplementacyjne, które może znacząco wspomóc w walce o odzyskanie dobrze funkcjonującego umysłu.
EPA/DHA (omega3) – nasz mózg w około 60% składa się z tłuszczu, a kwas DHA stanowi około 30% kory mózgowej, wchodzą w skład błon komórkowych i osłonek mielinowych. DHA i EPA są NIEZBĘDNE dla mózgu, odpowiadają za prawidłową komunikację międzyneuronalną, za samą budową neuronów i ich połączeń, więc neurogeneza bez nich nie jest możliwa. Dodatkowo, omega 3 działają przeciwzapalnie. Z diety ciężko osiągnąć optymalną ilość kwasów EPA/DHA, zwłaszcza przy problemach z mózgiem, wtedy polecana jest suplementacja około 1000-2000mg na dobę. Wybieraj preparaty przebadane na zawartość metali ciężkich i toksyn.
Szafran – działa neuroprotekcyjnie (hamowanie mikrogleju), poprawia nastrój (ma działanie psychotropowe) i zdolności kognitywne, zawarte w niej związki biologicznie czynne: krocetyna, krocyna i safranol- wykazują działanie antydepresyjne: wychwyt zwrotny monoamin (podobnie jak leki antydepresyjne), wpływ na GABA , na aktywność acetylocholinoesterazy czy przekaźnictwa glutaminergicznego. Dodatkowo szafran działa antyoksydacyjnie, chroni przed uszkodzeniami wolnorodnikowymi. Przed zażyciem szafranu należy skontaktować się lekarzem, działa dość inwazyjnie, więc istnieją pewne przeciwwskazania.
Antocyjany – ten naturalny barwnik, który jest bioflawonoidem, i w bardzo dużej koncentracji występuje w owocach jagodowych, ma działanie silnie przeciwzapalne i pobudzające neurogenezę, fakt, że jest zdolny do przekraczania bariery krew mózg, czyni go wartościowym składnikiem suplementacji dla zdrowia mózgu. Antocyjany hamują glikację i reakcje wolnorodnikowe. Mają zdolność do COFANIA spadku funkcji kognitywnych, chronią przed udarem, czy toksynami. Wykazano bardzo pozytywne skutki zastosowania antocyjanów u osób z Alzhaimerem, Stwardnieniem Rozsianym i innych chorobach neurodegeneracyjnych. Jedz jagody!(ale pamiętaj, żeby najpierw porządnie je umyć..)
Alpha GPC lub CDP cholina – prekursory acetylocholiny, neuroprzekaźnika, który ma kluczowe znaczenie w codziennym samopoczuciu psychicznym. Odpowiada za procesy uczenia, pamięć, koncentrację i przejrzystość myśli, wpływa również na jakość snu. Zbyt mała ilość acetylocholina związana jest z demencją mózgu. Działa przeciwzapalnie (np. pobudzanie nerwu błędnego, obniża stan zapalny właśnie poprzez acetylocholinę).
L-teanina – aminokwas zawarty w zielonej herbacie, zwiększa fale mózgowe alfa, które promują uwagę i relaks, dlatego warto ją stosować jako wspomagacz snu. Jest tak naprawdę łagodnym środkiem nootropowym, wycisza, uspokaja, ale nie otumania, wręcz przeciwnie rozjaśnia umysł, szczególnie, kiedy połączymy ją z kofeiną. Zwiększa stężenie GABA – neuroprzekaźnika hamującego, więc przy różnego rodzaju nerwicach, lękach, atakach paniki, może być pomocna.
Kurkumina – działa bardzo silnie przeciwzapalnie (obniża IL-6, IL-1beta i Nf-kBeta- mediatory odpowiedzialne za procesy zapalne), przekracza graniczę krew – mózg, wspiera neurogenezę, neutralizuje stres oksydacyjny, który niszczy neurony, znacząco poprawia funkcje poznawcze, a także w wielu przypadkach pomaga zwalczać depresję (która ma często również podłoże zapalne). Kurkumina w połączeniu z piperyną (zawartą w pieprzu), w formie liposomalnej, mają o wiele większa biodostępność.
Adaptogeny – Ashwaganda, Różeniec Górski, Gotu Kola, Bacopa Monnieri- rośliny adaptogenne, które zwiększają wydajność mózgu, zwiększają odporność na stres, działają przeciwzapalnie, pro kognitywnie- zwiększając pamięć, koncentrację.
To tylko niektóre z dostępnych obecnie rozwiązań suplementacyjnych w walce z mgłą umysłową. Do tego nie możemy zapominać o „podstawach” – magnezie (odpowiedniej dawce- potrzebujemy około 400mg na dobę), witaminach z grupy B, czy elektrolitach (potas, sód, magnez, wapń).
A pity przeze mnie na zdjęciu soczek z buraka…to też nie przypadek. Azotany zawarte w niektórych warzywach (dużo ich w burakach), są przekształcane w organizmie w tlenek azotu- niezwykle ważną cząsteczkę sygnalizacyjną (która de facto stanowi rodzaj neuroprzekaźnika), który poprawia przepływ krwi w mózgu, co przenosi się na jego lepsze dotlenienie i odżywienie, a to na wzrost funkcji poznawczych i ogólnie lepsza kondycję mózgu.
Zainteresował Cię artykuł?
Poszerz swoją wiedzę o wybrane produkty z naszego sklepu – solidna dawka praktycznej wiedzy!