Borelioza to poważna choroba wieloukładowa, a więc i wieloobjawowa.
Maj jest międzynarodowym miesiącem świadomości o boreliozie. Jako osoba również się z nią zmagająca czuję się w poważnym obowiązku rozszerzania świadomości wśród społeczeństwa, bo niestety przez to, że ta świadomość jest krytycznie niska chorzy dodatkowo cierpią – nim są prawidłowo zdiagnozowani może minąć kilka/ kilkanaście lat nim lekarz postawi prawidłową diagnozę, taka zwłoka może bardzo utrudnić późniejsze leczenie i spowodować w organizmie czasami już zmiany nieodwracalne. Mnogość objawów powoduje, że chorzy brani są hipochondryków u których objawy są na tle psychosomatycznym. Dodatkowo brak wiedzy o wadze tej choroby powoduje że chorzy często są nierozumieni przez znajomych, bliskich, rodzinę, co tylko niestety pogłębia cierpienie.
Jaka jest jedna z najważniejszych cech charakterystycznych dla boreliozy i koinfekcji, które z nią współwystępują? Różnorodność i zmienność objawów. Co to znaczy?
To znaczy, że objawów jest multum (różnorodność), w zależności, jakie narządy, tkanki, układy atakują owe patogeny, możemy czuć się ciągle wyczerpani, totalnie bez sił, do tego mogą pojawiać się okresowe bóle stawów i potem znikać, jednego dnia możemy czuć się fatalnie psychicznie, następnego możemy mieć kołatania serca (ZMIENNOŚĆ), większość objawów pojawia się cyklicznie, niektóre są stałe
W maju chciałabym poruszyć mity jakie krążą w okół boreliozy. Dzisiaj 2 pierwsze:
- Musisz pamiętać ugryzienie kleszcza, aby podejrzewać chorobę. Nieprawda, nie trzeba pamiętać ugryzienia kleszcza, spora część chorych tego nie pamięta. Kleszcz może odpaść, lub ugryzienie może mieć miejsce kilka/kilkanaście lat przed pojawieniem się objawów.
- Musisz mieć rumień wędrujący, jako główny manifest boreliozy. Nieprawda. Rumień wędrujący nie musi wystąpić. Wiele chorych jest diagnozowana pozytywnie, mimo braku rumienia. Dodatkowo, rumień może się pojawić wiele miesięcy lub lat po ugryzieniu.
Kochani, choroba dała i daje mi się we znaki, ale walczę i nie poddaję się, ale też dzięki temu znam problem od podszewki, dlatego chciałabym się podzielić wiedzą, jaką mam na temat boreliozy i koinfekcji. Planuję zrobić live na ten temat, ponieważ jest on bardzo obszerny. Ktoś z was jest chętny?
Trzymajcie się zdrowo! Obcujcie z naturą (w maju szczególnie zachwyca), ale też i uważajcie na kleszcze!
Zainteresował Cię ten temat?
Poszerz swoją wiedzę o wybrane produkty z naszego sklepu – solidna dawka praktycznej wiedzy!
