Od dłuższego czasu masz problemy trawienne? Miewasz uczucie spuchniętego żołądka? To może być SIBO

Leczeniem jest antybiotykoterapia połączona z dietoterapią. Najczęściej używaną dietą jest dieta FODMAP, która de facto nie jest dietą stricte pod SIBO, ponieważ w tym przypadku bardziej pod SIBO jest protokół Doktor Siebecker. Ale ponieważ jest on bardzo rygorystyczny, to większość osób decyduje się na dietę FODMAP, która pomaga lepiej się poczuć i niwelować tak silne objawy, jak wzdęcia, gazy, bóle brzucha i jelit.

Produkty wysoko fermentujące, czyli te, które powinniśmy wyeliminować – to np. banany, awokado, cebula, czosnek, pszenica, żyto, kukurydza, groszek zielony, jabłka w dużej ilości mleko i jogurty z laktozą) ewentualnie można zastosować te bez laktozy i sprawdzić, jak się czujemy po ich zażyciu). A z ciekawostek również woda kokosowa, brokuły, czy też kalafior.

Czyli tak naprawdę bardzo dużo produktów, potencjalnie uznawanych za zdrowe. I rzeczywiście zdrowe są, ale mogą nieść skutki uboczne przy SIBO, w postaci większych wzdęć, czy gazów.

Taka dieta musi być prowadzona przez okres około 3 – 6 miesięcy, a potem wprowadzamy produkty powoli, obserwując siebie. Trzeba pamiętać, że każdy reaguje inaczej na te same ilości tych produktów, także zawsze ważna jest obserwacja.

A czy Wy stosowaliście kiedyś dietę FODMAP? Pomogła Wam?

Obejrzyj filmik tutaj.