Problemy z żołądkiem są bardzo powszechne, niedawno Łukasz Łukasz Grabski – Dietetyk Kliniczny SanDiet pisał o przeroście Helicobacter Pylori, który powoduje szereg objawów a w konsekwencji może doprowadzić do wrzodów żołądka czy dwunastnicy, a nawet nowotworu.
Natomiast bardzo często dzisiejszy styl życia ma także niebagatelnie duży wpływ na kondycję naszego żołądka – stres, jedzenie nieregularne, objadanie się, przetworzone jedzeni (np fast foody), utlenione tłuszcze roślinne, alkohol, cukry, smażenie, ostre przyprawy, oprócz tego częste zażywanie NLPZ – popularnych leków przeciwbólowych jak np. ibuprofen, długotrwałe zażywanie IPP (leki zobojętniające kwas solny w żołądku-na zgagę), palenie papierosów, duża ilość wypijanej kawy i mocnej herbaty, mała ilość wypijanej wody.
Ten cały mix jest często powodem powszechnego – zapalenia błony śluzowej żołądka, która często jawi się na wyniku z gastroskopii.
Jakie objawy najczęściej sygnalizują „żołądkowcy”?
Bóle i skurcze żołądka, ciężkość po posiłkach (zwłaszcza tych ‘agresywniejszych’ dla żołądka: ostrych, smażonych, tłustych), zgaga- kwaśne odbijanie, nadmierne odbijanie, kłucie w żołądku, bolesne ssanie podczas odczuwania głodu. Oprócz tego także: problemy skórne, anemia, nieprzyjemny oddech, wypadające włosy, problemy z wypróżnianiem, bóle głowy i inne. Standardowym postępowaniem farmakologicznym jest włączenie IPP, ale niestety nie rozwiązuje to prawdziwego powodu stanu rzeczy, a często wręcz jeszcze bardziej szkodzi. Warto zacząć od:
- Wprowadzenia lekkiej, łatwostrawnej diety – bazując na gotowaniu, duszeniu (z drugiej strony surowe żółtko lub mięso w postaci tatara są również łatwostrawne i odżywcze), musach, przecierach, zupach krem, unikać smażenia, unikać produktów problematycznych, wprowadzić dobre tłuszcze (masło, śmietanka, awokado, olej lniany), niekiedy warto zmniejszyć podaż błonnika nierozpuszczalnego na jakiś czas, mogą sprawdzić się posiłki rozdzielne (białko z warzywami i tłuszczami/ węglowodany z tłuszczami np. Duszone mięso + duszona marchewka z masłem / Kasza jaglana z duszoną cukinią i brokułem z olejem z awokado) lub dieta GAPS.
- Skupienie się na jedzeniu, eliminacja stresorów i rozpraszaczy, trawienie bardzo mocno zależy już od I fazy- tzw głowowej- skupienie na jedzeniu pomaga w odpowiedniej syntezie śliny, enzymów trawiennych, co przekłada się na trawienie, wchłanianie ale i prawidłowy stan śluzówki. Jedząc nie oglądaj tv ani nie przeglądaj smartphone’a.
- Nawodnienie – tak jest, niedostateczna ilość wypijanej wody może również dawać o sobie znać łaśnie w postaci problemów z błonami śluzowymi błony śluzowe wymagają odpowiedniego nawodnienia, w regeneracji więc na początku musimy zadbać o regularne picie wody, można dodawać do niej odrobinę soli dobrej jakości.
- Wprowadzenie związków wspomagających regenerację błony śluzowej oraz trawienia: olej z rokitnika, olej lniany (dobrze połączyć z lekko rozcieńczonym sokiem marchwiowym), olej z czarnuszki, prawoślaz, rumianek, aloes 100%, cynk, l-glutamina, kolagen, propolis, bardzo ważne będą również kwasy omega 3 (zarówno roślinne jak i zwierzęce) a także bioflawonoidy (borówki, maliny, jeżyny, zielona herbata – nie za mocna, brokuły), lukrecja –DGL, Mastic Gum.
Ważnym aspektem będzie również wysypianie się, regeneracja organizmu – odpoczynek. Pamiętajcie również, że sposób postępowania dietetyczno-suplementacyjnego będzie zawsze zależał od indywidualnych okoliczności wystąpienia dolegliwości. Temat rozszerzymy na planowanych przeze mnie i Łukasza już niedługo wykładach właśnie o dolegliwościach żołądkowo-jelitowych – pierwszy 25.04.2020 w Bydgoszczy. Więcej o wydarzeniu -> Kliknij.
Zainteresował Cię artykuł?
Poszerz swoją wiedzę o wybrane produkty z naszego sklepu – solidna dawka praktycznej wiedzy!
Dieta lekkostrawna
97,00 zł brutto
eBook – Nowoczesne podejście do diety lekkostrawnej
45,00 zł brutto