Dziś o wątrobie w kontekście sportów szczególnie sylwetkowych i siłowych, ale nie tylko, bo myślę, że ta wiedza przyda się każdemu, nawet jeżeli trenuje rekreacyjnie.
Jeżeli chodzi o wątrobę, jest to (jak wiemy) bardzo duży narząd, pełniący ponad 500 funkcji, m in.: detoksykację organizmu, walkę z toksynami, metabolizm, wykorzystanie składników pokarmowych, odżywczych, produkcja energii…itd. Tych funkcji jest wiele, ale jeżeli chodzi o kontekst sportu, to często mówi się o tym, że wątrobą jest przeciążona, jej praca jest zaburzona. Robimy wyniki i okazują się „podniesione”. Więc w związku z naszym zbliżającym się szkoleniem „Rozszyfruj swoją krew” chcemy Wam opowiedzieć więcej na ten temat.
Często w kwestii diagnostyki wątroby mówi się o badaniu tzw. enzymów wątrobowych, [czyli ALAT i ASPAT]. Nazywamy je enzymami wątrobowymi, co nie do końca jest prawdą, ponieważ o ile alat jest enzymem głównie wątrobowym i rzeczywiście jego podniesione wyniki można łączyć z większym obciążeniem wątroby, to z aspatem jest troszeczkę inna sprawa i związane jest to z kwestią taką, że występuje on w wielu innych tkankach ciała m.in.: mięśniu sercowym, a także naszych mięśniach zewnętrznych ciała, więc samo obciążenie i zwiększony poziom aspatu może być związany nie tylko z samym obciążeniem wątroby, ale także z większym obciążeniem i naciskiem na nasz układ sercowo-naczyniowy, a także na nasz układ mięśniowy, co u osób trenujących jest bardzo częste.
Zainteresował Cię artykuł?
Poszerz swoją wiedzę o wybrane produkty z naszego sklepu – solidna dawka praktycznej wiedzy!
