W nowym tygodniu przełam swoje schematy. Nie da się “zdrowo” żyć w tych czasach. Wszystko teraz jest napakowane chemią. I tak wszyscy chorują, to nieuniknione. W TV powiedzieli, że niedługo co trzecia osoba będzie miała raka.
To pewnie przez Czarnobyl, to stamtąd te wszystkie choróbska. Nie mam kasy żeby być eko. W radiu mówili, że nie ma różnicy pomiędzy jajem z fermy hodowlanej, a wiejskimi jajami. Ta cała dietetyka i zdrowe odżywianie to ściema. Margaryna i tak jest tańsza od masła, czymś chleb smarować trzeba. Na te leki to ja już tyle wydaje, że na nic nie zostaje. Pani z apteki powiedziała, że nie mają takiego suplementu, to musi być jakieś podejrzane. To jakiś trudno dostępny specyfik. Taka dawka? Chcesz mnie zabić?
Pani pielęgniarka powiedziała mi, że to za dużo. Co z moimi nerkami, z wątrobą, z hiperwitaminozą. Kim Ty jesteś? Mój lekarz powiedział, że absolutnie nie mogę podjąć takiej diety bo mi zaszkodzi. Nie będę ryzykować swojego zdrowia i czasu. Niby wiemy, co i jak. Niby wiemy, że powinniśmy jeść naturalnie. Niby wiemy, że nasza służba zdrowia jest w większości przypadków do niczego (choć oczywiście są wyjątki genialnych lekarzy z „sercem na dłoni”). Niby wiemy, że leki psują nam zdrowie.
Ale zapominamy o jednym i najważniejszym. Nasza zdrowie lub choroba są w naszych rękach! I od Ciebie i Twoich przekonań zależy, co z tym zrobisz. Dbaj o siebie i szukaj właściwych doradców.
Zainteresował Cię artykuł?
Poszerz swoją wiedzę o wybrane produkty z naszego sklepu – solidna dawka praktycznej wiedzy!